Fotografią fascynuję się od dawna, ale marzę o tym aby moja praca przynosiła radość innym....

wtorek, 7 kwietnia 2020

Dzień siódmy.
To już siódmy dzień mojego eksperymentu. Często jestem rozgoryczona moją fotografią ale co by nie powiedzieć z każdym dniem otwieram się na nowo na tą cudowną dziedzinę. Nie ma chyba bardziej zmiennego zajęcia. Nie dość że strona techniczna to setki różnych możliwości to kreatywność  fotografa mnoży te możliwości przez dwa. "Nie odnajdzie nigdy nas, ta sama chwila".
Co do zdjęcia, obiecałam każdego dnia wykonać i opublikować jedno zdjęcie, bardzo chcę dotrzymać obietnicy. Dziś nie poświęciłam tej fotografii dużo czasu, na szczęście Milord zgodził się pozować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz